25 marca 2025

Mural "Przenikanie" z planem miasta Białystok


Mural "Przenikanie" z dwoma planami miasta Białystok.

Przedstawiam ciekawy mało znany Mural w Białymstoku ul. M. Skłodowskiej-Curie 10.

Mural, który wszedł w przestrzeń miasta bez rozgłosu. Nazwa muralu "Przenikanie" powstało jesienią 2017 roku w ramach Festiwalu Lumo Bijalistoko. 

Twórcy wyjaśniają: "Streetartowa panorama miasta pokazuje elementy dawnego i współczesnego Białegostoku na jednym planie. Mapa po lewej stronie jest kopią historycznej mapy z 1935 roku. Mapa po prawej stronie to współczesna mapa miasta. Góra pracy odnosi się do drewnianej zabudowy, która uleciała z przestrzeni miasta. W górną część pracy wkomponowany jest relief dopełniający kompozycję graficzną o przestrzenne szkielety drewnianej zabudowy, która odeszła po zniszczeniach wojennych. Elementami uzupełniającymi mural są technologie świetlne: neonowe domy oraz kontur współczesnej mapy, nałożony na historyczny plan miasta - widoczne w nocy. (...) Historia plecie różne scenariusze i pozostawia po sobie wiele śladów. Tkanka współczesności składa się z kolażu wcześniejszych form. Odmienne stylistyki, materiały, autorzy, geopolityka, społeczeństwo tworzą wielobarwną tkankę. Budynki stawiano, remontowano, przebudowywano, niszczono. Zmiany - poprzez tworzenie i niszczenie- były wywołane celową działalnością, ale też naturalnymi procesami degradacji. Czasami konieczność teraźniejszego działania pozbawiona była refleksji o przyszłości. Czasami wizje kierunków zmian sięgały wielu lat naprzód. Bieżące potrzeby zaspokajane były bieżącymi naprawami. Struktura się zmieniała, czasy się zmieniały, ludzie się zmieniali."

Wymalowana jest trudna historia miasta. Dzisiejszy wizerunek Białegostoku wynika w dużej mierze z ogromnych zniszczeń wojennych. Należy pamiętać, że miasto Białystok z okresu przedwojennego praktycznie przestało istnieć. Turyści mogą zarzucać, że w Białymstoku niewiele można zobaczyć, że nie ma tam spektakularnych zabytków. Gdyby nie wojenna pożoga, obecny kształt miasta byłby jednak inny.

Mural ten jest bardzo wyrazisty i poruszający. Oto ukazują się nam zgliszcza wojenne, znad których ulatnia się balon stworzony z niedużych drewnianych domków, które po cichu przechodzą do historii. Znamienny jest fakt, że balon ten trzyma mężczyzna ubrany w spodnie z wzorem rodem z blokowiska – nasuwa się skojarzenie z małymi okienkami wieżowców. 

Białystok wciąż doświadcza zniszczeń. Wprawdzie Białystok się rozwija. Szerokie ulice, apartamentowce, galerie handlowe. Ile drewnianych domów znika rocznie z mapy miasta? Dlaczego nie potrafiliśmy przekuć tej architektury w atut? Przecież dbałość o architekturę drewnianą nie musi być równoznaczna z zaniechaniem rozwoju miasta. Stare i nowe mogłoby przecież koegzystować.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Popularne posty najczęściej wyświetlane